Byliśmy już w większości nordyckich krajów. Problemem zawsze były wysokie ceny – jednak zawsze się tego spodziewaliśmy. Z Finlandią było trochę inaczej, mieliśmy dziwne przeświadczenie, że będzie zdecydowanie taniej. Okazało się jednak, że Mikołaj ceni się w sezonie niczym Zenek Martyniuk na Sylwestra, a Elfom się płaci jak za zboże. Ile kosztuje wycieczka do siedziby świętego Mikołaja? Ile pieniędzy potrzeba na zwiedzanie Rovaniemi i Laponii?