Jadąc na wakacje do nowego kraju u każdego pojawiają się myśli dotyczące bezpieczeństwa takiego wyjazdu. Tak samo jest z Hiszpanią. Na co uważać w Hiszpanii? Czy zwiedzanie Madrytu jest bezpieczne? Czy w Madrycie jest dużo kieszonkowców? Czy w nocy w Madrycie jest bezpiecznie? Oto odpowiedzi na nurtujące pytania dotyczące bezpieczeństwa wyjazdów do Hiszpanii i stolicy – Madrytu.
Kieszonkowcy w Madrycie
Kieszonkowcy w Madrycie potrafią być sporą uciążliwością dla wypoczywających i zwiedzających. Hiszpańskie władze dostrzegając narastanie problemu już od późnych lat 90-tych XX wieku pokusiły się we współpracy z policją o stworzenie swoistej „mapy kieszonkowców”, zwrócenie bowiem uwagi turystom na miejsca, w których bardziej będą narażeni na kradzieże, będzie dodatkowym elementem niwelującym to zjawisko.
Po pierwsze więc, okazało się, że duży procent (aż 90 procent) kradzieży dokonywany jest podczas wsiadania i wysiadania z pociągów metra, i mimo, że system metra madryckiego to ogromna sieć około 310 km długości z ogromną liczbą 297 stacji, to wyróżnić można kilka linii na których kieszonkowcy w Madrycie szczególnie upodobali sobie turystów. Są to zwłaszcza linie przecinające centrum i zabytkowe śródmieście: historyczna już linia metra madryckiego otwarta w 1919 roku „linia 1” łącząca stacje Pinar de Chamartín i Valdecarros, również z okresu międzywojennego „linia 2”, względnie krótki odcinek 14 km, łączący stacje La Elipa i Las Rosas.
Turyści dodatkowo powinni szczególnie uważać na tłok tuż przed wejściem do wagonów na takich odnogach, jak: linia 7 z ogromną liczbą 30 stacji, łącząca stacje Pitis i Hospital del Henares oraz bardzo krótka, bo 2-stacjowa, bardzo krótka, specjalna linia R, łącząca stacje Ópera i Príncipe Pío. Dodajmy także, iż pomimo rozbudowanego w Madrycie systemu kamer miejskiego monitoringu turyści i mieszkańcy narażeni są na działania kieszonkowców także podczas wsiadania i wewnątrz, w tłoku, w pojazdach naziemnej sieci kolejki zwanej „Cercanías Madrid”, a działającej na ogromnym obszarze metropolitalnym suburbiów i miasta Madryt.
Kwestia druga to, szczególne narażenie turystów w miejscach, w których chętnie wypoczywają, chroniąc się przed upałem np. podczas tzw. sjesty, czyli kawiarnie i restauracje. Kieszonkowcy w Madrycie szczególnie upodobali sobie ogródki kawiarniane, to tam bowiem najłatwiej jest „wyłuskać”, a to torebkę damską niefrasobliwie powieszoną za plecami właścicielki na oparciu krzesła lub bagaże postawione tuż przy ogrodzeniu okalającym ogródek.
Do tejże kategorii należą również silnie zatłoczone miejsca w pobliżu największych madryckich zabytków, przy czym łatwo jest operować kieszonkowcom w kolejce do kasy np. przed Muzeum Prado, Muzeum Thyssen-Bornemisza i Muzeum Królowej Zofii, czyli w tzw. „madryckim trójkącie sztuki”, jak i zarówno przy wiecznie zatłoczonych obiektach na świeżym powietrzu, jak place z fontannami i pomnikami. Tutaj reguły nie ma, uważać więc musimy w tłoku, niezależnie od okoliczności.
Stolice europejskich kieszonkowców
Na koniec dodajmy tylko, iż w 2010 roku serwis TripAdvisor, we współpracy z dziennikarzami stacji ABC News, na podstawie między innymi liczby doniesień o kradzieżach do lokalnych komisariatów stworzył swoisty ranking „stolic europejskich kieszonkowców”. Na pierwszym niechlubnym miejscu znalazła się Barcelona, a Madryt niestety zajął miejsce czwarte. Jednocześnie serwis powtarza rady, które już niejednokrotnie słyszeliśmy w mediach przed sezonem wakacyjnych wyjazdów, a więc: unikajmy tylnych kieszeni do przechowywania portfeli i telefonów, zamiast tego preferujmy saszetki wiszące na szyi lub trudno odpinające się biodrówki, nośmy przy sobie niewielkie sumy pieniędzy (dziś w epoce cyfryzacji za wodę w sklepiku w bocznej madryckiej uliczce, jak i za bilet wstępu do Narodowego Muzeum Archeologicznego w Madrycie, zapłacimy kartą), drogi aparat trzymajmy zawsze w ręku (nie odkładajmy „tylko na chwilę” na murku okalającym fontannę na placu Puerta del Sol), ale przede wszystkim unikajmy przeciskania się przez (niejednokrotnie „sztuczny”) tłok.
Terroryzm w Madrycie
Zamach w Madrycie w 2004 roku nadszarpnął dobrym imieniem stolicy Hiszpanii, zginęło wtedy 193 osób w 10 wybuchach w metrze w Madrycie. Pomimo tego, Madryt dziś nie ustępuje innym dużym miastom jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Uważajmy jednak na pozostawione samotnie bagaże czy siatki, miejmy na uwadze, iż jesteśmy w największym mieście półwyspu Iberyjskiego i historia kiedyś może się powtórzyć… oby nie.
Niebezpieczne miejsca w Madrycie
Jakich ulic i barrios unikać w Madrycie? Na ogół w ciągu dnia całe miasto jest bezpieczne – jednak w nocy należy uważać na kilka miejsc, m.in: Caranbanchel, Alvarado, Estrecho, Retiro Park (w nocy) oraz samo centrum obok Plaza Mayor Area (uwaga na kieszonkowców)
AUTOR BLOGA |
Miło mi Was poznać! Jestem Stefano i jestem autorem tego bloga i postów na nim (w większości). W wielu wymienionych na tej stronie miejscach byłem i chcę podzielić się swoją wiedzą. Blog ten powstał i piszę go dlatego by pomóc wielu osobom z praktycznym wymiarem podróży. Znajdziecie tutaj wszelkie informacje na temat atrakcji danego miejsca, pogody czy cen. Wszystko dla podróżników :) W razie pytań zapraszam na kontakt@belsole.pl! |