Rzutem na taśmę przed odwołaniem lotów w całej Europie i epidemią wirusa polecieliśmy na Cypr, by skosztować piękna tego cudownego kraju. Postanowiliśmy udać się do Parku Narodowego Akamas do błękitnej laguny. Trasa ta jest lekka i przyjemna, z miejscami na piękne zdjęcia. Zobaczcie co poza pięknymi widokami udało nam się tam zastać…
Na początek, jeśli jeszcze nie udało wam się odwiedzić Parku Narodowego Akamas pokazujemy parę zdjęć, żebyście wiedzieli o jak pięknym miejscu mówimy.
Trasa jest piękna, nieskalana ręką człowieka… nie licząc paru drogowskazów.
Tak wygląda ścieżka i błękitna laguna, podziwiać możecie wzgórza oraz piękne wybrzeże.
Nie tylko flora ale także i fauna – możecie tu spotkać kózki.
Okazuje się, że idąc tak wzdłuż wybrzeża, możecie spotkać przypadkowo barany i inne dzbany – otóż jakiś inteligent postanowił wyrazić swoją dumę narodową – niszcząc element infrastruktury…
Jakim trzeba być niepewnym siebie dzbanem, żeby rozklejać w parku narodowym wlepki? Zacznijmy od tego, że to już n-ty raz widzimy tego typu naklejki zagranicą w miejscach turystycznych, zazwyczaj zaklejane są rozkłady jazdy, tablice informacyjne lub inne pożyteczne miejsca. Po prostu się przykro robi, bądźmy dumni ze swojego pochodzenia, bądźmy dumni z bycia Polakami – ale nie niszczmy nikomu jego własności.
Cóż, podsumować to tylko możemy zwierzakiem, którego napotkaliśmy na ścieżce. Zwierzak był bardzo przyjemny i na pewno bardziej obyty niż nasz rodak.
| AUTOR BLOGA |
| Miło mi Was poznać! Jestem Stefano i jestem autorem tego bloga i postów na nim (w większości). W wielu wymienionych na tej stronie miejscach byłem i chcę podzielić się swoją wiedzą. Blog ten powstał i piszę go dlatego by pomóc wielu osobom z praktycznym wymiarem podróży. Znajdziecie tutaj wszelkie informacje na temat atrakcji danego miejsca, pogody czy cen. Wszystko dla podróżników :) W razie pytań zapraszam na kontakt@belsole.pl! |